Połowa lipca, więc kolejny nożyk który nie zerwie nam spodenek z tyłka i który idealnie spełni rolę foldera EDC, czyli noża który będzie nam towarzyszył codziennie.
Mowa o Sanrenmu 763.

Sanrenmu dało się już poznać w naszym kraju (i nie tylko), jako firma która oferuje zróżnicowane noże, w miarę dobrej jakości i za niewielkie pieniądze, ale jednocześnie, jako firma która często praktykuje "zapożyczanie" projektów innych firm. 
Nie wiem czy model 763 również należy do tej grupy - mam nadzieję, że nie, bo to jest bardzo fajny projekt.

prev next

Trochę technikaliów:

  • Stal: 8Cr13MoV
  • Długość całkowita: 158 mm
  • Długość po zamknięciu: 94 mm
  • Długość ostrza: 62 mm
  • Grubość ostrza: 2,5 mm przy progu, 1,5mm (5mm od czubka)
  • Ostrze: drop point (lekko zmodyfikowany)
  • Blokada: axis lock
  • Rękojeść: G10
  • Waga: 60g (wraz z doczepionym paracordem)

Pamiętam, że nóż przyjechał do mnie w standardowym kartoniku (kupiłem go w zeszłym roku). Szukałem niedużego foldera, którego można zabrać na piwo, albo kiedy łażę po mieście i trafiłem w dziesiątkę z moim wyborem.

Zacznę od rękojeści. 
Okładziny wykonane są z czarnego G10 - chyba nie ma innej wersji kolorystycznej. Faktura bardzo przyjemna i niezbyt "agresywna".
Wszystkie wycięcia ładnie wykończone i fazowane.

prev next

Okładziny skręcone na 4 śrubki + pivot.
Nóż trzyma się na 3 palce. Chwyt jest wygodny, lubię jak rękojeść jest profilowana niezbyt przesadnie, ale zarazem "z głową", czyli wycięcie na palec wskazujący, rękojeść chroni przed ześlizgnięciem palców na ostrze + sporo nacięć ułatwiających chwyt.

prev next

Dodatkowo mamy backspacera wykonanego z plastiku i z tyłu rękojeści, metalową wstawkę, pod linkę.

Klips ma długość ok.49mm, mocny, ale nie urywa kieszeni przy wyciąganiu. Nóż nosi się tip-up.

prev next

Z możliwością przekładania na drugą stronę.

Nóż ładnie siedzi w kieszeni i niewiele wystaje poza jej linię:

Klinga wykonana standardowo, jak to u "chińczyków" bywa, ze stali 8Cr13MoV, miękka, łatwo się tępi, łatwo ostrzy.
Szlif wklęsły, dosyć wysoki + fałszywka.

prev next

Klinga wyposażona w obustronny kołek. Idealnie dostępny dla kciuka, łatwo się go używa kiedy nóż jest złożony.

Krawędź tnąca, pamiętam, że była od nowości naostrzona do stanu golenia. Jednak wyprowadzona nierówno.

Blokadą jest axis lock. Działa bardzo dobrze, odblokowywanie nie sprawia trudności m.in. dzięki odpowiednio wystającej po bokach, osi blokującej.

prev next

Jest ona bardziej wystająca niż w Benchmadzie. Po lewej 763, po prawej BM 710:

Robiłem nożem spinewhacki i blokada trzyma bardzo dobrze, nawet mocniejsze uderzenia jej nie pokonały.

Wracając jeszcze do funkcjonalności noża, ma ona bardzo przydatny detal - otwieracz do kapsli.

Wcięcie jest tak zrobione, że nie haczy, ani nie przeszkadza, a otwieracz do piwa to dla miejskiego folderu duży atrybut.

Przy robieniu zdjęć, zauważyłem bardzo małe ogniska korozji (chyba). Nóż leżał kilka miesięcy w szafce, w suchym miejscu. Zmywak usunął je bez problemu.

Porówanie wielkości do BM 710 i Victorinoxa 91mm:

SRM 763 w tej chwili wyrzuciło z mojej kieszeni Kershawa Scallion.
Nóż jest nieduży, ale i jego zadania nie są wygórowane, ot typowe miejskie EDC.
60 gram, dobrze wykonany, mocna blokada, ciekawy wygląd, otwieracz do piwa, no i najważniejsze - cena ok.50zł (stan na lipiec 2014r.). W tym wypadku nie mam więcej pytań i w pełni mogę go polecić.

Więcej zdjęć: