Wrocław jest jednym z najstarszych miast Polski pod względem lokacji na prawach miejskich. W czasach antycznych w miejscu lub okolicach Wrocławia istniała miejscowość o nazwie Budorigum. Została ona odwzorowana na antycznej mapie Klaudiusza Ptolemeusza z lat 142–147 naszej ery[18]. O tym, że miejscowość ta znajdowała się w miejscu lub okolicach Wrocławia, informuje Lexicon Universale[19] oraz wynika to z położenia wśród innych zidentyfikowanych miejscowości Śląska. Niektóre z hipotez łączy antyczną osadę Budorigum z samym Wrocławiem, część źródeł wskazuje jednak na jej lokalizację w pobliskim Brzegu. We Wrocławiu krzyżowały się dwie główne drogi handlowe – Via Regia i Szlak bursztynowy. Miasto należało do Ligi Hanzeatyckiej.

Miasto po raz pierwszy wzmiankowane w sposób jednoznaczny w roku 1000 w związku z założeniem (podczas zjazdu gnieźnieńskiego) biskupstwa (jednego z czterech na terenie ówczesnej Polski). Osadnictwo na tych terenach istniało już jednak od VI wieku, kiedy to słowiańskie plemię Ślężan osiedliło się nad Odrą i wzniosło na Ostrowie Tumskim gród, który Wratysław I umocnił w X wieku[10]. Od końca X wieku Wrocław znajdował się pod panowaniem Piastów i był jedną z głównych siedzib królestwa (łac. sedes regni principalis)[20]. W średniowiecznej Kronice Polskiej Galla Anonima spisanej w latach 1112–1116 Wrocław obok Krakowa oraz Sandomierza zaliczony został do jednej z trzech głównych stolic Królestwa Polskiego.
Budowa zamku książęcego na lewym brzegu Odry naprzeciw Ostrowa Tumskiego (rejon dzisiejszego Uniwersytetu Wrocławskiego) i powstające wokół niego podgrodzia zapoczątkowały przeniesienie centrum miasta w to miejsce. Współcześnie uważa się, że pierwsza lokacja miasta nastąpiła jeszcze pod rządami Henryka Brodatego, przyjmuje się daty 1214 (z tego roku zachowała się lista urzędników miejskich.

Nie chciał bym się zbytnio skupiać na pełnej historii Wrocławia, bo ta jest opowiedziana wielokrotnie i w różnych miejscach. Niemniej chciałem na początku nakreślić jak wiekowa jest stolica Dolnego Śląska, a co za tym idzie i jej historia jest pełna wojen,kampanii wojennych, najazdów i podobnych zdarzeń które są nierozerwanie połączone z bronią białą, którą człowiek nauczył się tworzyć na przestrzeni wieków. Bo jak bez miecza, szabli, rapiera czy oczywiście noża, można by było walczyć w dawnych czasach w walce na niewielkiej odległości?!

Już w czasach średniowiecza, przekazy pisemne podkreślają znaczenie broni przybocznej (niem.Seitengewehr). (L.Marek, "Acta Militaria Mediaevalia II", Kraków-Sanok 2006, 189). Na terenie miast śląskich oręż dostepny był każdemy,kto miał prawa miejskie. We Wrocławiu stanowił niedłączną część wyposażenia domu mieszczańskiego, podobnie jak sprzęt gaśniczy (Igert 1939, 10).

Co ważniejsze organizacje cechowe, wymagały posiadania broni przez rzemieślnika, co było podstawą do tego aby został on przyjęty do gildii mistrzów. Tego wymagał np.statut wrocławskiego cechu kuśnierzy z 1439 roku, który mówił, że każdy nowo wstępujący do cechu musi okazać 1 gut Speer, 1 Sturmhaube und ein Seitengewehr (tamże,16).

Szczególne upodobanie do noszenia kordów wśród mieszkańców Wrocławia, poświadczają również inne dokumenty, jak choćby uchwała rady miejskiej Wrocławia z 1588 roku, która mówiła, że kazdy gospodarz udający sięd o niebezpiecznej dzielnicy powinien zabrać ze sobą Seitengewehr. Choć w tym samym czasie obowiązywały takie przepisy jak zakaz noszenia ze sobą broni morderczej (Mordwaffen), do której zaliczano również tasaki i kordy.

Dnia 3 marca 1511 roku,w czasie wizyty Władysława Jagiellończyka we Wrocławiu ogłoszono z rozkazu króla, że od tej pory żaden książę, szlachcic lub nieszlachcic, obcokrajowiec lub miejscowy, nie wyjąwszy żadnego stanu, ma zabronione noszenie w ciągu nocy czy dnia broni morderczej (Marek, 2006, 189 za Neugebauer 1876, 25). Za niestosowanie się do tego przepisu groziła konfiskata oręża oraz kara w wysokości 1 kopy groszy (Igert 1939, 30 za Marek, 2006, 189). Niestety takich zarządzań było dużo więcej, co może świadczyć o ich nieskuteczności.

Głównymi przyczynami bójek i pojedynków, były raz chęć sprawdzenia swoich umiejętności adeptów szkół fechtunku (Anglo 2000, 7-8) a drugim powodem było pijaństwo, a takze łatwy dostęp do broni. Jeszcze w 1692 roku za główną przyczynę stanu permanetnego zagrożenia ze strony awanturników we Wrocławiu uznano temperament ludzi młodych, zakazując w specjalnym przepisie wydanym 16 czerwca tego roku noszenia przybocznej broni białej (szpad) czeladnikom, studentom i subiektom (Neugebauer 1876, 25 za Marek, 2006, 189).

Istotnym faktem, który miał również wpływ na rozwój nożownictwa i wytwarzania broni białej we Wrocławiu, miał również fakt, iż w XVII w., w dobie postępującej standaryzacji uzbrojenia, nie istniały we Wrocławiu przepisy dotyczące wymaganego typu broni białej dla żołnierzy znajdujących się w żołdzie miasta. Według źródeł pisanych z tego czasu zadaniem rady miejskiej Wrocawia było dostarczenia żołnierzom niezbędnego uzbrojenia, z wyjątkiem przybocznej broni białej (Seitengewehren), o którą zaciężni musieli postarać się sami (Iger 1939, 45 za Marek, 2006, 189.

Za podaje Pan Lech Marek popuarność oręża wśród średniowiecznego mieszczaństwa może być paradoksalnie popularny ze względu na brak wielu źródeł pisanych, które by ten fakt dokumentowały i potwierdzały. Sytuacja analogiczna do szwajcarskich rejestrów rot pieszych, w których halabardy pojawiają się niezwykle rzadko (Meier 1971, 1 za Marek, 2006, 190).

W kontekście produkcji zbrojeniowej, mieczniczej i nożowniczej, badacze wymieniają Wrocław jako jeden z ważniejszych ośrodków produkcyjnych, obok Krakowa, Lubeki i Brunszwiku (Rech 1993, 74 za Marek 2006, 190).

Bibliografia:

  1. Johann Jacob Hofmann: Lexicon Universale. W: Universität Mannheim [on-line]. [dostęp 2010-12-15].
  2. Civitates Principales: wybrane ośrodki władzy w Polsce wczesnośredniowiecznej: katalog wystawy, red. Tomasz Janiak, Dariusz Stryniak. Gniezno: Muzeum Początków Państwa Polskiego w Gnieźnie, 1998. ISBN 83-906800-2-5
  3. Lech Marek Acta Militaria Mediaevalia II, Kraków - Sanok 2006, s.189-206