Trafiły do mnie ostatnio dwa nożyki, od razu widać, że nie były to noże w "wyższej półki" delikatnie mówiąc. Tak więc postanowiłem je poświęcić ku uciesze tłumów i sprawdzić czy łatwo je złamać.
Dlaczego je połamałem - aby pokazać, że szkoda czasem tych 10-15zł na pseudo noże marki "Stainelss Steel", kiedy można mieć już za 40zł niezły i również chiński nożyk, choćby Sanrenmu 710.

 
prev next